Wednesday 14 November 2012

Nelson George - Hip Hop America

Zawsze mam problem z recenzowaniem literatury faktu i ta notka bardzo łatwo może przemienić się w jakieś osobiste wynurzenia na temat dorastania w postkomunistycznej Polsce i słuchania hip hopu. Jako że urodziłam się w 1982 roku w PRL-u jeszcze, to ominęły mnie początki hip hopu, ale przyłączyłam się do ruchu najszybciej, jak tylko mogłam.

Ksiązka Nelsona George'a wypełniła mi luki w wiedzy (kto w ogóle słyszał o DJ Hollywood?) o tym jak to wszystko się zaczęło.

'Hip Hop America' to bardziej sentymentalna podróż przez historię hip hopu niż publikacja faktologiczno-encyklopedyczna. I, oczywiście, George Nelson broni tego gatunku muzycznego jak tylko się da. Robi to w dość logiczny sposób i wielokrotnie musiałam jeszcze raz przemyśleć moje stanowisko (na przykład, muszę mu przyznać - o horrorze! - trochę racji w kwestii gangsta rapu). Na szczęście nie próbuje usprawiedliwić mizogynii wielu hip hopowych utworów, bo bym się musiała wtedy bardzo na tę książkę pogniewać.

Powiedziałabym, że to takie 3, 3 i pół gwiazdki, bardziej wstęp do czegoś większego (bo to ledwie 200 stron), niż kompleksowa historia hip hopu, ale daje dobry obraz tego co działo się w tej części muzyki przez lata osiemdziesiąte i początek dziewięćdziesiątych.

Bada też wszelkie zależności i relacje, które hip hop wytworzył ze światem mody, filmu i sztuk plastycznych. W momencie, gdy ta książka została wydana, hip hop już zaczynał się ostro komercjalizować. Teraz to już zupełnie się prostytuuje, gdzie popadnie. Niestety, z ruchu zamienił się zupełnie w produkt, ale też nie umarł.

George kończy książkę takim zdaniem:

"Pewnego dnia w roku 2005, 2010, 2020, cała ta zabawa i ten gniew będą się wydawać równie przestarzałe, jak spats* czy big-band nam się wydaje teraz." 

Mamy 2012, i hip hop żyje i ma się dobrze. I ciągle są w nim rzeczy dobre, ale jak to często bywa trzeba się zagłębić w temat i odejść od mainstreamu.

*spats - to są takie jakby białe (najcześciej) getry zakładane na buty - http://www.marchingworld.com/spat1.htm 



No comments:

Post a Comment